Prada and Versace S/S 2011

By | niedziela, października 31, 2010 1 comment
No to teraz czas na dwójkę włoskich gigantów wśród tamtejszych domów mody.
Co pokazała Prada? Kolekcję pt. "Barokowy minimalizm". Barokowy może i tak ale minimalizm? Hmmm.... Nie będę ukrywać, że mi projekty Prady nigdy jeszcze się nie podobały i teraz nie jest inaczej. Jakoś ta rewolucyjna koncepcja plastikowych butów(sezon S/S 2010) czy aktualnej kolekcji retro do mnie nie przemawia. Według mnie te rzeczy sa po prostu nie praktyczne. Bo kto założy dobrowolnie sukienkę, która pasuje dla naszej babci albo raczej prababci? Oczywiście są takie przypadki ale nie oszukujmy się, że gdyby nie metka z logo "Prada" żadna kobieta przed 60 rokiem zycia by tego nie załozyła. Podobnie jest w tej kolekcji. Te rzeczy są oryginalne, przyznaje, ale ja bym tego za darmo nie chciała. Miuccia atakuje nas przede wszystkim kolorem, odblaskowe pomarańcze, turkusy i żółcie. Widzimy tutaj również dużo pasków, ale są i banany czy małpy skaczące po jej luksusowych projektach. Torebki są "żywcem" zerżnięte z Vuitton'a . Tyle, że u Prady torebka to jeden, wielki, kolorowy futrzak. Buty...o rany! Koturny...są straszne. Okulary ciekawe, niepraktyczne ale jak na wakacje moga być. Podsumowując Prada mnie nie rozczarowała bo spodziewałam się czegoś zaskakującego ale i niepraktycznego...i tak jest.






Ok no to teraz czas na Versace. Chyba juz wspominałam że kocham Versace. Zawsze jest bardzo kobieco, seksownie ale nie wygląda to tanio i jarmarcznie. Sukienki są nieziemskie i ogólnie wszystko jest zawsze idealne. Niestety mój zachwyt troszkę zmalał po obejrzeniu tej kolekcji. Donatella użyła znanego jej wzoru greckich zawijasów, który niestety nie nalezy do moich ulubionych. Sa tak jak zawsze kuse sukienki mini ciekawie powycinane tu i ówdzie. Bardzo fajne buty,ale co z tego skoro odpinały się co drugiej modelce jak szła po wybiegu. Jest dużo bieli, czerni i kolorów: pomarańczy i turkusów. Suknie wieczorowe na plus, jak zawsze są cudowne. Tym razem są to wariacje z frędzlami. Podsumowując, ta kolekcja jest bardzo dobra ale nie trafia w mój gust. Jakos nie mam ciągot do starożytnej Grecji. Pozostaje mi czekać do nastepnego Fashion Weeka i wyczekiwać kolejnych projektów Versace.







PRZYPOMINAM O KONKURSIE TOP SECRET. JESLI CHCECIE MIEĆ BON NA ZAKUPY O WARTOŚCI 50ZŁ TO KLIKAJCIE W BANER PONIŻEJ:)

Nowszy post Starszy post Strona główna

1 komentarz:

  1. jak dla mnie jest niźle i jedna i druga kolekcja maja lepsze i słabsze punkty,
    nie powiem, żeby prada była niepraktyczna, bo buty sa wysokie, ale obcas nie jest duży,
    a co do versace to powiem szczerze, że długosć sukienek baardzo niekorzystnie wpływa na nogi z tymi butami

    pozdrawiam Alix:*



    DODAJ JAKIŚ ZESTAW< BO CZEKAM I CZEKAM

    OdpowiedzUsuń

Chętnie poznam Twoja opinię:)