Nie było chyba osoby interesującej się modą, która nie czekałaby na ten pokaz. Wszystkie oczy były zwrócone w kierunku Sarah Burton i tego co pokaże na pierwszym pokazie bez wielkiego Alexandra. Chyba nikt sie nie zawiódł tym co zobaczył. Sarah pokazała to co charakteryzowało McQueena czyli misternie zdobione materiały, nieziemskie buty, duzo złota, motywów naturalnych( kłosy zboża, motyle, pióra, czarna skóra), cudowne fryzury modelek. Wyszło to wszystko naprawdę niesamowicie i pozostaje tylko pytanie czy Sarah Burton będzie wierna stylowi McQueena czy w nastepnych pokazach będzie "przemycać" swój własny styl?
oby nie, będzie mi brakować alexandra, mam taką cichą nadzieję, że ona da mi chociaz namiastke tego co on tworzył :)
OdpowiedzUsuńfajny blog. ;)
OdpowiedzUsuńkolekcja godna nazwiska Mistrza.
OdpowiedzUsuńCharlottka- kiedy zdjęcia jakiegoś outfitu.?;>:))
najbardziej podoba mi się pierwsza kreacja
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie
OdpowiedzUsuń