Wszechobecne pasiaki

By | poniedziałek, lutego 15, 2010 6 comments
Ale mnie długo tutaj nie było. Było to spowodowane nie brakiem chęci czy pomysłów ale czasu. Sesja, sesja i jeszcze raz sesja mnie dreczyła niemiłosiernie. Na szczescie teraz juz moge poświęcic się temu co kocham więc...dzisiaj o pasiakach:)
Sa wszędzie! I jesli w kolekcjach zimowych było ich dużo to w wiosennych jest ich....multum!!! Nie mam nic przeciwko ale jak głosi przysłowie co za duzo to niezdrowo, a jak co druga osoba ma na sobie pasiak to przestajemy go nosic. Na szczęście na razie tak nie jest więc korzystam z tego i noszę bo lubię:)
Do niego najlepsze byłyby legginsy ale ja założyłam koronkowe rajstopy bo się w nich zakochaliśmy. My czyli ja i mój facet;) No i naszyjnik jak na razie skromny ale juz idą do mnie dłuuuugie łańcuchy więc lada dzień będzie o wiele większy:)

No i tyle, taki był mój zestaw walentynkowy:)))




Bluzka- H&M
Spódniczka- Benetton
Rajstopy- Terranova
Zegarek- Stradivarius
Naszyjnik- sklepik
Nowszy post Starszy post Strona główna

6 komentarzy:

  1. barrdzo. ;D

    nonono dobry outfit. ;)
    ładnie wyglądałaś.

    ja nie lubię pasiaków, bo pogrubiają mnie za bardzo. xD

    OdpowiedzUsuń
  2. oo.;) a na allegro sprawdzałaś.? tam są przeróżne kolory. :)
    ja ten akurat znalazłam w zwykłym osiedlowym sklepiku z kosmetykami. ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pasiaki ...ja jestem zawsze n a tak jestem wileka ich fanka;) i widze fajne rajstopy;)

    OdpowiedzUsuń
  4. swietna bluzka :)
    zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak, to zdecydowanie za drogo. ;))
    szukaj po małych sklepikach, kioskach tam najszybicej na takie można trafić. ;))

    OdpowiedzUsuń

Chętnie poznam Twoja opinię:)